Od miesiąca o.Jozef szukał w kalendarzu takiego dnia , w którym wszyscy moglibyśmy pojechać na wycieczkę do azerbejdżańskiego rezerwatu przyrody. Udało się! Wczoraj , rankiem po spotkaniu z Jezusem wyruszyliśmy ekipa 10-osobowa, dwoma autami. Ponad dwie godziny jechaliśmy po wyboistych drogach …ale to nic strasznego… gdy nagle… wjechaliśmy na droge przypominającą autostradę w Niemczech. I tu… ograniczenie prędkości do 50. Pokusa była jednak wielka by przyspieszyć… fakt, ze wszyscy nas mijali… no… o.Martin przyspieszył, b.Peter w drugim aucie również… i nikt nie wiedział, kiedy nagle za nami….pojawiła się … no taki polski „ford modeno” , tylko ., ze nie tajny. Cóz… radar nie kłamie. Sami również wiedzieliśmy, ze mielismy wiecej jak 50 na liczniku. Cóz…. Dwa samochody naraz zostały złapane….
Koszt mandatu…. 146 azn na jeden… co daje 292 azn za dwa auta…. ( to jest około 320 $) . Dodam tylko , ze predkosciomierz na naszych licznikach w momencie zlapania pokazywal predkosc.... 60km/h
No cóz…. Jak się historia skonczyła-opowiem po powrocie :)
Dotarliśmy jednak do rezerwatu, który…. Od tego złapania dzieliło …200 m.
Krasota jakiej nigdy nie widziałam…. Zatkało nas. Wszystkich… bo…. Była tam…. Sucha trawa, pustynia, kilka ptaków, zarośnięte jezioro i kilka saren….
Humory nam jednak dopisywały. O.Jozef był spokojny i radosny:)
Ach…ciezko to opisac- kto chce- zapraszam do obejrzenia fotek…. Chyba najlepiej oddadza urok tego miejsca:)
Mimo ze nie znaleźliśmy tam zwierzat i drzew to mielismy okazje by pooddychac świeżym powietrzem:) by usłyszeć ptaki i cisze :)by wspólnie się pomodlic i pośmiać:) czy to nie jest piękne?
a tak naprawde... to pustynia jest niezwykła... potrafi zadziwić... sięga po horyzont, zapiera dech w piersi i... tego w Polsce nie zobaczycie :)
Z pamięcią w modlitwie
2/16/2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Szanowna Pani Ewo!
Urokliwy zakątek, to fakt, ale zapewniam, że każde miejsce na ziemi posiada swoisty klimat i różnorodność flory i fauny, niejednokrotnie w pobliżu miejsca zamieszkania, tylko tego nie zauważamy. Czasem jedno drzewo, które ukształtowała natura przyciąga wzrok, a czasem bezkresne przestrzenie, stykające się z horyzontem. Trzeba jednak zobaczyć inny kraj -je, aby dostrzegać polskie krajobrazy, których nie spotka się w żadnym innym państwie.Poznałam wiele miejsc na kuli ziemskiej,między innymi sąsiednią Armenię, czy też przechodząc szlakiem chrześcijan od Góry Mojżesza począwszy, ale piękno polskiej ziemi jest mi najbliższe. Może to z czasem przychodzi. Życzę dalszych wrażeń z poznawania małego świata, bo pozostaną te widoki na zawsze w pamięci.
Czytelniczka.
Prześlij komentarz