7/03/2008

Rzepin-Gdynia-Rzepin

...podczas podróży do Gdyni miałam dość sporo czasu, by przemyśleć wiele spraw. Chyba powoli zaczęła do mnie dochodzić tęsknota.... ale i wielka radość :) JADĘ, naprawdę jadę. Chciałabym, by ten nadchodzący rok przyniósł piękne owoce.
Słuchałam muzyki... jedna piosenka zapisała się szczególnie w mojej pamięci, zresztą jedna z moich ulubionych-harcerskich-

"Chyba dobrze wiesz już jaką z dróg
Popłyniesz kiedy serce rośnie ci nadzieją,
Że jeszcze są schowane gdzieś
Nieznane lądy, które serce twe odmienią.

Chyba dobrze wiesz już jaką z dróg
Wśród fal i białej piany statek twój popłynie,
A jeśli tak - spotkamy się
Na jakiejś łajbie, którą szczęście swe odkryjesz.

Morza i oceany grzmią
Pieśni pożegnalnej ton.
Jeszcze nieraz zobaczymy się,
Czas stawiać żagle i z portu wyruszyć nam w rejs. "

Mój rejs zacznę za miesiąc.... wypływam w nieznany świat... czuję, że to wielki zaszczyt... wierzę, że jest to Dar od Boga... nie mogę go zmarnować... Pragnę, by ten czas wykorzystać jak najlepiej. Proszę o modlitwę i ciepłe słowa....a wszystkim , którzy będą o mnie pamiętać.... dziękuję i polecam Pan Bogu w modlitwie :)



Brak komentarzy: